Obudziło mnie krzątanie się po pokoju.Otworzyłam oczy i zobaczyłam Marco pakującego swoją torbę, odrazu usiadłam na łóżku
-Wyjeżdźasz gdzieś-zapytałam z niepokojem.
Może on mnie nie kochał , lecz ja go kochałam . .. Tak kochałam Marco Reusa ojca mojej córeczki i mojego męża od 2 lat .
-Co..?-spojrzał na mnie - a tak
-A moge przunajmiejwiedzieć gdzie
-Do Monachium na mecz zapomniałaś - zapytał ze ździwieniem
-Nie , nie zapomniałam - wstałam, ubrałam szlafrok. Wychodząc stanełam obok niego-pożegnaj się z Julką .
-Zaraz do niej pójde powiedział pokując do walizi swoje trzy fullcapy /
Zeszłam do jadalni,oczywiście czekało już śniadanie przygotowane przez Emmę naszą gosposię . Z salonu dobiegał śmiech Julki poszłam do niej
-Cześć słoneczko -powiedziała i wziełam ją na ręce poczym dałam buziaka
-Cesc mamusi -powiedziała poczym się do mnie przytuliła
-Co tam oglądasz?-zapytałam i usiadłam z nią na kanapie
-Mske Miki i lobimy tak -wstała i krzykneła-Hej Cosiek-ze schodów schodził Marco z walizką
-Nie jestem Cośek tylko Marco-uśmiechnął się
-Oj tatusiu nie ty tylko kolega z psentem mikego
-ahaa-powiedział poczym pocałował małą
-Tatusiu a poczo i ta tolba -powiedziała ze smutkiem
-Tatuś musi wyjechać na trzy dni na mecz , ale obiecjuje ,że przywioze ci prezenty
-Obiecujes?-zapytała a Marco się uśmiechnął-na palusek ?
-Na paluszek
Okoła 15 Marco wyjechał , a ja wziełam małą i pojechaliśmy na zakupy Ona uwielbia ciuchy .. Wdała się w mamusięę.
Po dwuch godzinach naszych zakupów wziełam małą na lody .
-Mamusiu a cio to byla za pani z któlą tata pzyjechał jak cibie nie było -zapytał wcinając czekoladowe lody
-Jaka pani ?-zapytałam z niedowierzaniem
-No ta....yy. no wies
-No niewiem -sztucznie się uśmiechnełam
-No miała takie jasne włośy
-A co robiła
-Nio bła unaś w domku
-ahaa -powiedziłam z niepokojem-Jedziemy do cioci Ewy i Sary ?-zapytałam
-tak-ucieszyła sie mała
Złapałam ją za roczke i zaprowadziłam do samochodu
Jadąc cały czs słyszałam słowa Julki
Mamusiu a cio to byla za pani z któlą tata pzyjechał jak cibie nie było
No miała takie jasne włośy
Byłam niemalże pewna , ż ejego kochanka to jrgo była Lena
Dojechała na pocesje Piszczkóe, odpiełam małą z fotelika i zapukałam do drzwi
-O witaj kochana -Ewa dała mi buziaka w policzek-Częć słodziudka -przytuliła Julkę -Sara bawi się w swoim pokoju chcesz do niej iść? -zapytała
-taak-ucieszyła się i pobiegła do Sary
-Chcesz coś do picia zapytała idą c do kuchni
-Może kawy
-Z mlekiem i 2 kostki cukru -uśmiechneła się
-jak ty mnie dobrze znasz
Po 5 minutach siedziałyśmy w salonie pijąc kawe i objadająć się sernikiem . Opowiedziałam Ewie o tym co powiedziała Julka>
-Ej no ale nie możesz być pewna
-Ewcia , ale ja wiem że on ma kochanke
-Skąd wiesz przyłapałaś go?-zapytała
-Nie , ale kiedyś nie mógł wytrzymać bez seksu tygodnia a teraz wytrzymoje prawie rok .A pozatym ile razy gdzieś znika i nie wraca na noc
-No om powiecmy , że ma tą kochankę ,ale przeciesz wy się już nie kochacie
- Może on mnie nie kocha , ale ja kocham jego i będe walczyć o moją rodzinę ......
______________________________________________________________________
Jest Jedneczkaaa.
Ktogo interesuje niech da komnie , bo nie chcę pisać bloga dla siebie .
Jutro meczyk .. Ohh Ahh .
Kto będzie oglądał ?
Ooooo fantastyczna jedyneczka <3333
OdpowiedzUsuńTo będzie coś mega ! :>
Czekam na nexta :3
Meczyk ... ahhh ja oglądam ! <3
Ej Marco jest nie fair w stosunku do reszty może niech po prostu pwie że ma kochanke,przez niego ona cierpi i chyba zapomniał otym z ma dziecko i że je krzywdzi.Czekam na kolejny z niecierpiwością
OdpowiedzUsuńa co do meczu to pewnie że bd ogladala nie ma innej opcji :-)
genialny !! kocham <33
OdpowiedzUsuńczekam na następny i mam nadzieję że dodasz jak najszybciej ! *.*
meczyk <33 czekam !! ^^
pozdrawiam i zapraszam http://w-moim-swiecie-bvb.blogspot.com/
Inne niż wszystkie , ale to właśnie kocham , jeszcze takiego nie było ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , że będą razem a Marco się opamięta , mają cudowną córeczkę ♥
Zapowiada się bardzo oryginalne opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak rozwinie się akcja!
czekam na kolejny rozdział z niecierpliwością.
pozdrawiam i życzę weny :**
ooooo inne wcielenie Marco
OdpowiedzUsuńczekam na następny :P
Świetne! :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada! :>
Czekam na kolejny, dasz znać, gdy dodasz?
Zapraszam do mnie http://sylwunia09.blogspot.com/2013/03/rozdzia-51.html mile widziany komentarz! :3
świetny, czekam na kolejny, bo nie mogę się doczekać co się stanie :)
OdpowiedzUsuńi ciekawie się zaczyna, Marco zdradzający żonę? :)
Czekam na kolejny C;I zapraszam do mnie :) ; http://opowiadania-rl9.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper. Czekam na kolejny. W wolnej chwili zapraszam do mnie:
OdpowiedzUsuńlenka-borussia-story.blogspot.com mile widziane są również komentarze