sobota, 12 października 2013

Jedynasteczkaa . xdd

-Mario co ty tu -zaczął Marco - A ty tu kurwa czego - krzyknął do Leny , która odwiedziła nas wraz z Mario
-Marco , myślałem , że jesteśmy przyjaciółmi -powiedział Mario
-No bo jesteśmy- powiedział Marco zamykając drzwi -Wejdźcie do salonu -powiedział a nasi goście weszli do salonu , a Julka pobiegła pobawić się do swojego pokoju
-Marco powiedz mi dlaczego co ? -zapytał smutny Mario , a Marco popatrzył na niego z miną WTF -Wiedziałeś , że jestem z Leną i chcemy wziąć ślub , a ty bzykałeś się z nią i bzykasz na prawo i lewo ?Co myślałeś , że się nie dowiem , a ty ?-zwrócił się do mnie-myślałaś , że twój mężuś był u mnie 3 dni temu w Monachium , w Monachium był ale ja go na oczy nie widziałem i wiesz co Marco ?-zapytał - wiesz czemu wybaczyłem Lenie ? Bo powiedziała mi o twoim szantażu
-Jakim szantażu ?- zapytałam
-Marco powiedział Lenie , że jak nie będzie się z nim spotykać to da jej nagie zdjęcia medią-oznajmił
-Marco to prawda ?-spojrzałam na niego z łzami w oczach
-Lisa skarbie....-zaczął
-Prawda czy nie ?!-krzyknęłam
-Prawda , ale jej nie szantażowałem , sama dzwoniłam do mnie i się umawiała-powiedział a ja uderzyłam go w policzek i pobiegłam do sypialni .
-Ty skurwysynie -Mario rzucił się na Marco i zaczęli się bić lecz Lena odciągnęła Mario i pokierowali się do wyjścia , Lena ukradkiem odwróciła się do Marco i posłała mu triumfalny uśmieszek .Marco natychmiast pobiegł do sypialni w której Lisa się pakowała
-Lisa skarbie 0dotknął jej ramienia
-nie dotykaj mnie sukinsynie -krzyknęła
-przepraszam
-to nic już nie da Marco , nie ma nas nie ma nic , nie zabronię ci kontaktu z Julką , ale ja do cb już nie wrócę
Lisa zapięła walizkę i poszła pakować Julkę , Marco bezradnie zsunął się po ścianie a z jego oczu zaczęły lecieć łezki . Po chwili do pokoju weszła Julka
-tatio-powiedziała
-tak skarbie -wziął ją na kolana
-a gdzie jedziemy?-zapytała
-ty i mama jedziecie ja nie mogę
-ale ja nie cie beź ciebie -prychnęła
-obiecuje że niedługo będziemy znów razem

Lisa wraz z Julką po opuszczeniu ich byłego domu pojechały do Roberta , był sam ponieważ Ania ma zgrupowanie . Julka po swoim napadzie histerii zasnęła.
Lisa wraz z Robertem siedzieli w salonie i rozmawiali o dzisiejszych wydarzeniach
-zdradził mnie , rozumiesz?-szepnęła płacząc
-już cii, będzie dobrze-przytulił ją Robert
Lisa oderwała się od niego i spojrzała mu w oczy
-pocałuj mnie-powiedziała
-nie mogę
-proszę cię -szepnęła , po chwili ich usta tkwiły w namiętnym pocałunku lecz na tym się nie zakończyło , spędzili namiętną noc

RANEKK
Kiedy się obudziła w ramionach Roberta niczego nie żałowała wręcz przeciwnie,kiedy on się obudził pocałował ja w usta
-żałujesz?-zapytał
-nie a ty?
-też nie , ale co teraz będzie?-zapytał przytulając ją do swojej piersi
-nie wiem Robert , nie wiem-szepnęła

6 komentarzy:

  1. Faajny .. xd Zapraszam do mnie : chybaciekochamfabs.blog.onet.pl
    Zapraszam do czytania i komentowania . ; ))

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział cudny. :D Jak zawszę. :)
    Czekam z niecierpliwością na następny. ;P
    W wolnej chwili zapraszam do mnie:
    http://one-love-one-club-one-borussia.blogspot.com/2013/10/rozdzia-10.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na następny :* Masz talent i to spory, fajnie się czyta ogólnie ;) A teraz zapraszam do siebie http://walczoniego.blogspot.com :P Nowy :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, ale się porobiło. Szkoda mi Julki bo widać,że to przeżywa. Lisa już tyle wycierpiała przez Marco, ale Lena na pewno coś kręci. Ogólnie Twój blog jest super!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowe i stare opowiadanie:
    http://legiakuba.blogspot.com/
    nela-robert.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. To żeś mnie zadziwiła tą upojna nocą Lisy i Lewego. Normalnie nie wierze aż jestem ciekawa co będzie dalej :D Jedynej osoby której mi szkoda to Julki biedna taka mała a już tyle przechodzi :(
    Czekam na więcej i zapraszam do siebie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wpadłam przez przypadek na twojego bloga ale jak zaczęłam czytać to mi się strasznie spodobał. :D
    Rozdział genialny. ;)
    Czekam na następny. ;p
    Zapraszam do mnie:
    http://freundschaft-die-in-der-liebe-einge.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń